IADE innowacyjna Akademia Dermatologii Estetycznej - piękna lokalizacja (SOPOT), wysoki poziom wykładów, stoiska naszych ulubionych dostawców i... zawsze innowacyjna KształtoSfera :)
3 dni, 8 godzin warsztatów, 30 godzin wykładów i 80 prelegentów. I co z tego wynika?
Na pewno jest to dobre zobrazowanie tego, czym dzisiaj jest medycyna estetyczna. IADE pokazuje, że jest to bardzo duży i co więcej rozwijający się kawałek naszej gospodarki. Pokazuje także bardzo bliskie relacje łączące lekarzy i wszelkiego rodzaju dostawców preparatów, narzędzi, urządzeń. Wreszcie pokazuje także sporą grupkę ludzi, którzy będąc trochę z boku, także "załapują się" na kawałek tortu - media, te tradycyjne (tak, papierowe) i te elektroniczne, dostawcy finansowania, księgarze, prawnicy itd.
A co z tego ma potencjalny klient kliniki medycyny estetycznej? No cóż, na koniec dnia coś mieć musi bo w końcu... to on, choć nie wprost, to wszystko finansuje :)
Klient powinien być zadowolony - około 1000 specjalistów z branży medycyny estetycznej miało okazję posłuchać co mają do powiedzenia autorytety, a co pewno ważniejsze przedyskutować w gronie praktyków co działa, co nie, w co warto wchodzić, a co jest tylko błyskotką, jak zarządzać kliniką i współpracą z klientami. IADE na pewno przełoży się na ogólny wzrost jakości świadczonych usług.
IADE to nowoczesność sama w sobie, więc sporo mówiono o sztucznej inteligencji. W jakiś dziwny sposób, najwięcej tam, gdzie trudno było wyjaśnić działanie urządzenia na bazie fizyki, medycyny itd. Można było mieć wrażenie, że na tą chwilę AI w medycynie estetycznej to bardziej slogan reklamowy lub przykrywka, niż coś co generuje wartość dodaną. Jeżeli ktoś przekonuje Was, że urządzenie jest świetne bo kieruje nim sztuczna inteligencja to raczej należy to traktować jako sygnał alarmowy niż cechę pozytywnie wyróżniającą.
Wykłady miały dosyć wysoki poziom. Najlepsze wrażenie zrobiła prezentacja dotycząca Lumecca - wspaniałe narzędzie firmy InMode, które szybko i mało nieprzyjemnie likwiduje popękane naczynka, przebarwienia, trądzik różowaty czy rumień. Karolina Stefaniak, znana osobiście :), to nie tylko solidne wykształcenie, lata doświadczeń, ale także doskonały "opowiadacz historii" - świetna prezentacja - gratulujemy.
Dla nas zawsze bardzo dużą wartością dodaną są spotkania z ulubionym dostawcą urządzeń - firmą Shar-Pol - jednym z głównych sponsorów IADE. Ta firma jest tak stara jak polski rynek medycyny estetycznej. Jak zauważył szef i założyciel IADE Dr. Ambroziak, " to właśnie od Shar-Pol kupiłem swój pierwszy laser" :).
Tak naprawdę Shar-Pol to nie tylko dostawca urządzeń - to prawdziwa skarbnica wiedzy i doskonałych pomysłów. To od nich mamy Lumecca, BodyFX, Forma, Plus, CoolTech itd... Bardzo dziękujemy za czas i bardzo merytoryczne odpowiedzi na nasze pytania.
Ja w otoczeniu Shar-Pol - Wiktoria Odrzywołek i Krzysztof Makarski